Krytyka astrologii

Krytyka astrologii w świetle zarzutów co do jej pseudonaukowego charakteru.

To, że astrologia jest pseudonauką, nie budzi większych wątpliwości, przynajmniej wśród filozofów. Jednak wyjaśnienie, dlaczego tak jest, nie jest bynajmniej oczywiste.“1
Jacek Cachro

       Temat niniejszego opracowania pod pewnymi względami wydawać się może dla niektórych banalny, a to z tego powodu, że częstokroć argumenty wysuwane wobec astrologii pokazują, że ich autorzy niewiele o astrologii wiedzą , ale także i kryteria naukowości pojmowane są przez nich w sposób pozostawiający wiele do życzenia. Zarazem jednak zadanie jakie sobie postawiłem jest trudne. Nie jest bowiem łatwo mówić o rzeczach oczywistych. Częstokroć jest bowiem tak, iż pseudonaukowy charakter astrologii jest zakładany z góry, a rzetelność narzędzi to stanowisko popierających, pozostaje kwestią drugorzędną. Można sobie zatem zadać pytanie o sens wszelkich dociekań, skoro ich wynik już niejako jest znany.

Ale może też być przecież i tak, że coś, co dla jednej osoby wydaje się oczywiste, w istocie wcale takie dla innych osób być nie musi, nie dlatego jednakże, iżby osoby te były w błędzie, ale faktyczny owa oczywistość jest kwestią dyskusyjną lub nawet mocno wątpliwą. Tym bardziej jednak warto prezentować swoje stanowisko, choćby po to właśnie, by skonfrontować je z poglądami odmiennymi.

Całość tekstu dostępna na stronie Instytutu Badań nad Astrologią „AstroLab”: www.astrolab.org.pl

Założyciel i prezes Instytutu Badań nad Astrologią "AstroLab". Astrologią zajmuje się od 1993 roku. W tym też czasie rozpoczął edukację w Rosyjsko-Amerykańskiej Akademii ,,INTERCOLLEGE" na specjalności astropsychologia. Własną praktykę astrologiczną prowadzi od końca lat 90. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku filozofia. Interesuje się szczególnie filozofią nauki, w tym historią nauki, jak też ontologią i epistemologią, a ponadto szeroko pojmowanym rozwojem duchowym, religiami, ezoteryką. Zwolennik racjonalnego podejścia do astrologii, jak też jej badania.